Pressiteated

Wczoraj miała miejsce nietypowa sytuacja...jeden z zawodników którego nazwiska nie mogę ujawnić przyszedł do mnie ze skargą iż podczas treningu coś niewyobrażalnie śmierdzi...było to na tyle łatwa do rozwiązania sprawa,że łatwo udało mi się dociec skąd tak jedzie....okazało się,że wali z jednej z torb zawodników...ponieważ nie miał On co zrobić ze swoim kotem więc wziął go ze sobą..a ten jak to kot zesrał mu się na rzadko i do tego obrzygał buty.....po odkryciu tej sytuacji natychmiast wypier******* go razem z kotem i zapowiedziałem żeby więcej się nie pokazywał w klubie bo to jest chamstwo i żenada...zawodnik poryczał się i powiedział,że wszyscy jesteśmy noobami...dlatego apeluje do wszystkich o sprawdzanie co zawodnicy wnoszą na trening

---

---